Dodge Challenger SRT Demon – najszybszy produkcyjny samochód świata

2018-dodge-challenger-srt-demon-photos-and-info-news-car-and-driver-photo-678846-s-originalDemon został zbudowany na bazie modelu Challenger SRT Hellcat, któy już sam w sobie był potwornie mocny. Jego silnik to widlasta 8, która dysponowała mocą 707 KM i jest to 6,2 litrowy HEMI, który dodatkowo został poddany kuracji wzmacniającej, co spowodowało wzrost mocy do 840 KM i momentu obrotowego do 1044 NM! Osiągi tego auta są wręcz niesamowite! Przyśpieszenie 0-100 km/h zajmuje zaledwie 2,3 sekundy, a wyścig na ćwierć mili ze startu zatrzymanego trwa 9,65 s. Czyni to Demona najlepiej przyśpieszającym samochodem produkcyjnym na świecie. Jednak to nie koniec. Demon jest już wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako samochód produkcyjny, którym można wykonać najdłuższe wheelie. Chodzi o podniesienie przodu i jazdę na tylnych kołach przy starcie z miejsca. W ten sposób Challenger Demon przejechał 0,89 metra. To niewiele, ale nie ma drogowych aut, które w ogóle uniosą przednią oś.

Walka o przyczepność2018-dodge-challenger-de-f6e329b

Wyposażono go w ogumienie Nitto NT05R, które pomimo dopuszczenia do ruchu ulicznego są w rzeczywistości oponami wyścigowymi, przygotowanymi specjalnie do tego modelu. Wszystkie cztery mają rozmiar 315/40 R18. Specjalna konstrukcja zapewnia nie tylko dwukrotnie wyższą przyczepność do podłoża niż w modelu Challenger Hellcat, ale także opony do felgi, aby zapobiegać ich obracaniu się na obręczy. Podczas szybkiego startu powierzchnia styku opony zwiększa się za sprawą specjalnie ustawionej geometrii zawieszenia. To sprawia, że kierowca jest wciskany w fotel z siłą 1,8 g. O przyczepność tego potwora walczą nie tylko specjalne opony, ale także adaptacyjne amortyzatory Bilstein Adaptive Damping, które działają w taki sposób, że podczas startu są w stanie przenieść na tylną oś o 11 proc. więcej dynamicznej masy pojazdu. Gdy kierowca uaktywnia tryb Drag Mode amortyzatory zmieniają charakterystykę w sposób następujący – przednie stają się twardsze w zakresie ściskania, a miękkie w zakresie rozciągania, natomiast tylne odwrotnie, czyli miękko przysiadają. Na pewno nie jest to samochód do wyścigów na zakrętach, ponieważ ma także miękkie sprężyny zawieszenia i stabilizatory. Za to na prostej auto jest bardzo stabilne. System ESP został tak skalibrowany, aby pomóc kierowcy utrzymać linię prostą podczas wyścigu, ale można odłączyć kontrolę trakcji w celu rozgrzania opon. Specjalny program skrzyni biegów pozwala kierowcy przed startem podnieść obroty silnika bez ruszania z miejsca.

Z ulicy na tor bez większego problemu

Dodge Challenger SRT Demon jest przy tym wszystkim normalnym samochodem do jazdy na co dzień, a raczej do powolnego objazdu miasta w celu wyszukania potencjalnej ofiary do wyścigu na ćwiartkę. Jednak kierowca decydując się na udział w legalnych zawodach może bez żadnych modyfikacji zatankować 100-oktanowe, wyścigowe paliwo. Wystarczy przełączyć silnik w odpowiedni tryb przyciskiem na desce rozdzielczej.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wpisy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *